Perły od wieków były uważane za wyjątkowe klejnoty, co znalazło swój wyraz w literaturze, malarstwie ale też i w słownictwie, którego używamy do dziś. Nie bez powodu najpiękniejszy element jakiejś kolekcji nazwiemy perłą tego zbioru. Nazwa żadnego innego kamienia szlachetnego nie jest używana w takim kontekście. Z drugiej strony wokół żadnego z innych klejnotów nie narosło tyle nieporozumień i mitów. I choć kolczyki z perłami są dziś w kuferku biżuteryjnym niemal każdej kobiety, to wciąż niewiele osób ma o tych kamieniach choćby minimalną wiedzę.
Kolczyki z perłami naturalnymi?
Kłopoty zaczynają się już na bardzo podstawowym poziomie, gdyż większość klientów poszukuje kamieni naturalnych, nie rozumiejąc zupełnie znaczenia tego słowa. A oznacza ono klejnoty powstałe w sposób samoistny, bez udziału człowieka. Biżuterii z nich wykonanej nie ma już w sklepach od przeszło stu lat, gdyż dziś perły hoduje się na farmach, szczepiąc małże tak, by te kamienie wytwarzały. Zatem poszukiwanie w internecie kolczyków z perłami naturalnymi to najprostsza droga do znalezienia sprzedawcy, który po prostu nie ma żadnej wiedzy o tym, co oferuje.
Niewiele osób potrafi też wybrać spośród tych klejnotów naprawdę piękne egzemplarze. Nie jest ich dużo i trzeba ich raczej szukać u sprzedawców, którzy specjalizują się w perłach, a nie takich, którzy sprzedają biżuterię z różnymi kamieniami. Na co powinniśmy zwracać uwagę?
Kolczyki z perłami – jak je wybrać mądrze
Przede wszystkim zakupu kolczyków z perłami powinniśmy dokonywać osobiście. Zamówienia internetowe rzadko będą dobrym pomysłem, chyba że zakupu dokonujemy u sprawdzonego sprzedawcy, który oferuje wysokojakościowy asortyment.
Jeśli nie mamy wiedzy lub doświadczenia w kupowaniu takiej biżuterii poprośmy o pomoc kogoś lepiej obeznanego w zagadnieniach perłowych. Poczytajmy wcześniej na temat tych kamieni, aby wiedzieć na co zwracać uwagę i jak dokonywać ocen przy zakupie.
Nie upierajmy się przy zakupie droższych, morskich gatunków pereł. W każdym gatunku znajdziemy egzemplarze dobre i słabe, piękne i brzydkie. Skupmy się raczej na wyborze kamieni o wyjątkowej urodzie, zamiast martwić się o to, aby przynależały do określonego gatunku.
Zwróćmy uwagę na połysk kamieni – to najważniejszy wyznacznik piękna pereł. Te o słabym połysku znajdziemy w każdym sklepie jubilerskim, ale to nie takie klejnoty nazwano kiedyś królewskimi. To gra barw i świateł na ich powierzchni jest czymś co zachwyca koneserów.
I w końcu – pamiętajmy, że w kolczykach z perłami to jakość użytego kamienia, a nie wyrafinowana oprawa jest tym, co czyni je pięknymi.

Czym różnią się poszczególne gatunki?
Przy zakupie kolczyków z perłami staniemy przed koniecznością decyzji co do gatunku kamieni, użytych w biżuterii. I choć dużo ważniejszy jest wybór klejnotów o wyjątkowej urodzie, to warto wiedzieć czego możemy oczekiwać od egzemplarzy z poszczególnych gatunków.
W praktyce możemy spotkać się z czterema rodzajami takiej biżuterii:
- Kolczyki z pereł słodkowodnych. To najtańszy i najczęściej spotykany rodzaj biżuterii perłowej, z uwagi na niskie ceny kamieni uzyskiwanych z organizmów żyjących w wodach słodkich. Ich cena wynika z taniej hodowli, ale również z faktu iż nie wyróżniają się one urodą. Zazwyczaj mają słaby połysk i mleczny, nieatrakcyjny wygląd, co więcej – idealnie kulisty kształt jest w tym gatunku dość rzadki. Ale nawet wśród tych masowo hodowanych kamieni czasami zdarzają się wyjątkowe okazy o jakości i pięknie dorównującym swoim morskim krewniakom. Te pojedyncze egzemplarze wyceniane są jednak znacznie wyżej.
- Kolczyki z perłami Akoya są obiektem marzeń wielu kobiet z uwagi na ich niezwykły blask Pamiętajmy jednak, iż tym blaskiem charakteryzują się tylko egzemplarze naprawdę wysokiej jakości, a znakomitą alternatywą dla słabszych Akoya, będą tańsze od nich kamienie z wód słodkich. Zakup kolczyków z perłami Akoya rozważajmy tylko wtedy, gdy zależy nam na wyjątkowo pięknych klejnotach i stać nas, aby zapłacić za nie wysoką cenę.
- Kolczyki z perłami South Sea to już biżuteria bardzo luksusowa, oczywiście pod warunkiem użycia kamieni wysokiej klasy. Klejnoty te występują w jasnych barwach – od białej do intensywnie złotej, przy czym kolory pośrednie nie są specjalnie cenione – najdroższa jest jasna biel wyróżniająca się piękną grą barw, oraz intensywne złoto o metalicznym blasku. South Sea nazywana jest czasem „królową pereł” z uwagi na duże rozmiary (nawet 20mm !), które może osiągać.
- Kolczyki z pereł Tahiti to biżuteria dla amatorów egzotycznego piękna – te pochodzące z Polinezji Francuskiej klejnoty zwane są perłami czarnymi, choć ich barwy są bardziej ciemne, niż czarne, a egzemplarze idealnie czarne nie są wcale cenione. Tu bardzo poszukiwana jest zieleń i odcienie fioletu, a najlepiej kombinacja obu tych kolorów.
Gdzie szukać najpiękniejszych okazów?
W polskim Internecie są dwa adresy, których nie wypada nie znać koneserowi czy też miłośnikowi kamieni powstających w ciele małża. Obydwa są sklepami prowadzonymi przez rzeczoznawcę pereł.
Dla osób szukających wybitnych, rzadkich i drogich egzemplarzy przeznaczony jest sklep Gemlord. Jego oferta kolczyków jest imponująca, a jakość nie ma sobie równych:
https://gemlord.pl/kolczyki-z-perlami
Sklep ten warto odwiedzać nawet ze skromniejszymi środkami finansowymi – jest on kopalnią wiedzy na temat pereł i to wiedzy rzetelnej, gdyż prezentowanej tam przez rzeczoznawcę.
Dla mniej zamożnych przeznaczona jest oferta sklepu Gemapolis. Tu królują wyroby ze srebra, choć klasyczne wyroby można znaleźć również w złocie:
https://gemapolis.pl/kategoria-produktu/kolczyki-z-perlami/
W obydwu tych przypadkach macie pewność otrzymania biżuterii wysokiej jakości, a właściciel firmy bardzo chętnie pomaga w wyborze klientom, którzy nie mają doświadczenia w kupowaniu tych klejnotów. Polecamy!
Materiał powstał we współpracy z partnerem
Zobacz także:
- Amber Heard – filmy, które wyznaczają jej drogę do gwiazd. Znasz je?
- Kuba Wojewódzki – waga. Gwiazdor bez wątpienia jest formie!
- Meghan Markle – rodzice. Kim są Doria Ragland i Thomas Markle?
- Karolina Pisarek – majątek. Zwykła dziewczyna, która stała się milionerką?
- Justyna Karcz Romans